Szpital im. Polskiego Czerwonego Krzyża w Nisku, będący placówką zarządzaną przez Powiat Niżański, kolejny raz znalazł się na językach mieszkańców regionu po decyzji o podwyżce wynagrodzenia jego dyrektora Pawła Tofila. Zarząd Powiatu Niżańskiego, który ustala wynagrodzenia na stanowiskach kierowniczych podległym im placówkom, zatwierdził podwyżkę pensji dyrektora o 4.000 złotych, co oznacza, że jego miesięczne wynagrodzenie wzrośnie z otrzymywanych już 18.000 zł do 22.000 zł brutto. Zmiana ta weszła w życie 1 marca 2024 roku.
Jak informuje wicestarosta niżański, Adam Mach, podwyżka jest uzasadniona szeregiem działań podjętych przez dyrektora, które miały na celu rozwój placówki - poprzednia uchwała dotycząca wynagrodzenia miesięcznego Dyrektora SPZZOZ w Nisku podjęta była przez Zarząd Powiatu Niżańskiego w dniu 7 listopada 2022 r. Wynagrodzenie miesięczne zostało ustalone w wysokości 18.000 zł (brutto) – czytamy w oświadczeniu wicestarosty.
Opierając się na oświadczeniu majątkowym dyrektora Pawła Tofila za 2022 r, osiągnął on roczny dochód w wysokości 161.182zł, czyli około 13.500zł miesięcznie, która po podwyżce, od 1 grudnia 2022r już 18.000zl. stanowiło wówczas podwyżkę o 4.500zł. Dzięki najnowszej zmianie z dniem 1 marca br. jego roczne zarobki wzrosły do 216.000 zł.
- Informuję, że przesłankami za podwyższeniem wynagrodzenia Dyrektora było m.in.: jego działalność związaną z pozyskiwaniem środków na doposażenie placówki w sprzęt i aparaturę medyczną, szerokie działania związane z rozbudową szpitala, usprawnieniem działalności oddziałów, utworzeniem oddziału rehabilitacji, sprawczość w zakresie jak najpełniejszej obsady na oddziałach szpitalnych, umiejętności radzenia sobie w sytuacjach tak trudnych pod względem finansowym dla szpitali powiatowych i szereg innych działań służących rozwojowi Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Nisku. Dodatkowo dyrektor SPZZOZ w Nisku, jako jedyna osoba, nie otrzymał wzrostu wynagrodzenia w 2023 r., a miało to miejsce w innych jednostkach organizacyjnych, dotyczyło to pracowników i kadry kierowniczej – czytamy w dalszej części oświadczenia wicestarosty.
Jakby uzasadnień było mało, to wicestarosta powołuje się na ustawę która wręcz narzuca dyrektorowi szpitala podwyżkę, cyt. …pragnę nadmienić, iż zgodnie z przepisami ustawy z dnia 3 marca 2000 r. o wynagradzaniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi (Dz.U. z 2019 r. poz. 2136), uzyskiwane wynagrodzenie przez kierowników Samodzielnych Publicznych Zespołów Opieki Zdrowotnych jest ustalana, jako krotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w czwartym kwartale roku poprzedniego, ogłoszonego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego, zgodnie z granicami wynikającymi z art. 8 tejże ustawy, czyli maksymalnie do sześciokrotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia.-
Może tak duże i częste podwyżki pensji dyrektora są zgodne z prawem, ale czy w obliczu rosnącego kilkunastomilionowego zadłużenia szpitala, są one moralne? Pracownicy najniższego szczebla szpitala wskazują, że podwyżka porównywalna z wynagrodzeniem, które otrzymuje większości Polaków, przy tak dużym zadłużeniu lecznicy, wydaje się być ignorancją złej sytuacji finansową placówki oraz symbolicznym policzkiem wymierzonym w stronę jej pracowników.
Zarządzanie publicznymi środkami finansowymi, szczególnie w sektorze zdrowia, to złożone zadanie, które aby utrzymać finansową stabilność placówki, wymaga zrównoważenia wielu czynników, a w tej sytuacji powinna być nim głównie sytuacja finansowa szpitala.
0
0
0
0
0
0
